W tragicznym incydencie drogowym, który miał miejsce na terenie województwa zachodniopomorskiego, zginęły trzy osoby. Doszło do niego na krajowej „jedenastce”, w rejonie miejscowości Bonin, położonej niedaleko Koszalina. W skutek czołowego zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką stracili życie trzej młodzi mężczyźni.
Do tego smutnego wydarzenia doszło w poniedziałek, 7 sierpnia, około 16:30, na trasie koszalińskiej DK11, między Bobolicami a Koszalinem. Jak donosi portal Koszalin City, na jednym z zakrętów w Boninie doszło do krwawego starcia między pojazdem osobowym i ciężarówką.
Najbardziej prawdopodobna przyczyna to utrata kontroli nad samochodem przez kierującego BMW. Na łuku drogi pojazd ten zderzył się z nadjeżdżającą ciężarówką z naczepą.
Z raportu portalu Koszalin City wynika, że wynik kolizji był tragiczny – pojazd osobowy został dosłownie rozerwany na pół. Śmierć poniosły wszystkie osoby znajdujące się w środku BMW. Z relacji reporterów TwojeInfo24 wynika, że dwóch mężczyzn zginęło na miejscu, natomiast trzeci był reanimowany, co niestety nie przyniosło oczekiwanych efektów.
Wiadomości podane przez dziennikarzy koszalińskiego portalu sugerują, że za kierownicą siedział dziewiętnastolatek, a jego towarzyszami podróży były osoby w wieku 17 i 18 lat. Prawdopodobnie wszyscy byli mieszkańcami powiatu koszalińskiego.
Na skutek tego tragicznego incydentu ruch na drodze krajowej nr 11 między Koszalinem a Bobolicami został sparaliżowany na kilka godzin. Na miejscu działała policja, straż pożarna oraz służby medyczne. Dokładne okoliczności zdarzenia będą teraz przedmiotem śledztwa.