Koszalińskie służby policyjne z powodzeniem odnaleźć ukradziony defibrylator AED, który był częścią 40 urządzeń zamontowanych na terenie miasta dzięki finansowaniu z budżetu obywatelskiego. W niedzielę z donic na terenie akademików skradziono jeden z nich. Wg informacji przekazanej przez policję, defibrylator został szczęśliwie odzyskany.
Wstrząsające wydarzenie miało miejsce w niedzielę po godzinie 14.00, kiedy to system monitorowania sygnalizował, że doszło do otwarcia skrzynki, w której umieszczony był defibrylator. Kiedy okazało się, że urządzenie zniknęło, zarówno policja jak i liczni internauci rozpoczęli intensywne poszukiwania.
Jedno z miejscowych lokali gastronomicznych specjalizujących się w pizzy postanowiło dodatkowo zaoferować dowolną pizzę za każdą pomocną informację dotyczącą lokalizacji defibrylatora lub sprawcy jego kradzieży.
Monika Kosiec – rzecznik prasowy koszalińskiej komendy zapowiedziała, że nastąpił przełom w sprawie. Nie chciała jednak zdradzać szczegółów ze względu na dobro prowadzonego postępowania. Potwierdziła natomiast, że odzyskany defibrylator znajduje się w stanie nienaruszonym.
Warto przypomnieć, że od czasu wprowadzenia systemu defibrylatorów AED w marcu 2023 roku, doszło już do trzech przypadków ich kradzieży. Za dwie pierwsze odpowiedzialność ponosił ten sam sprawca.
Kradzieże urządzeń AED wywołują wielkie poruszenie społeczne. Te małe urządzenia posiadają zdolność ratowania życia ludzi. Ich konstrukcja umożliwia obsługę nawet przez osoby nieposiadające medycznego wykształcenia. Urządzenia są bezpieczne zarówno dla osoby korzystającej z nich, jak i dla osoby ratowanej – defibrylator analizuje rytm serca przed wysłaniem impulsu, dzięki czemu nie ma ryzyka porażenia prądem osoby, której tego nie potrzebuje.