Każdego roku na drogach województwa zachodniopomorskiego odnotowuje się liczne kolizje pojazdów z dzikimi zwierzętami. W bieżącym roku zgłoszono już 21 takich zdarzeń do Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich (ZZDW). W całym ubiegłym roku liczba incydentów wyniosła 37, a w roku poprzedzającym 28. Mimo tego, nie uznano żadnego z roszczeń zgłaszanych przez kierowców dotyczących odszkodowań za poniesione szkody.
Dlaczego kierowcy nie otrzymują odszkodowań?
Wielu kierowców oczekuje rekompensaty po kolizji z dzikim zwierzęciem, choć przepisy jasno określają, że takie roszczenia są zazwyczaj oddalane. Zarządcy dróg rygorystycznie przestrzegają przepisów, w tym ustawiania znaków ostrzegawczych w miejscach potencjalnie niebezpiecznych. Problem polega na tym, że zwierzęta mogą pojawić się na drogach wszędzie, nie tylko w okolicach lasów.
Wzrost liczby kolizji
Liczba zgłoszeń kolizji z dzikimi zwierzętami rośnie z roku na rok, co może być związane ze wzrostem natężenia ruchu na drogach. W tym roku dwukrotnie doszło do takich zdarzeń na drogach nr 106, 107, 142 i 160, zarówno na terenach zalesionych, jak i niezalesionych. Najwięcej incydentów miało miejsce w rejonach Białogardu i Stargardu, najmniej w Pyrzycach i Drawsku Pomorskim.
Podstawa prawna roszczeń
Sytuacja prawna w zakresie odpowiedzialności za kolizje z dzikimi zwierzętami jest określona przez „Prawo łowieckie”. Skarb Państwa, reprezentowany przez dzierżawców lub zarządców obwodów łowieckich, odpowiada za ochronę zwierzyny przed zagrożeniami drogowymi. Zarządcy dróg są odpowiedzialni za ustawienie i konserwację znaków ostrzegawczych. Odpowiedzialność za szkody mogłaby być przypisana zarządcy drogi jedynie w przypadku nieprawidłowego oznakowania trasy, mimo informacji o migracji zwierząt.
Nieświadomość kierowców i policji
Niedostateczna wiedza kierowców oraz niektórych funkcjonariuszy policji prowadzi do licznych zgłoszeń roszczeń do ZZDW. Zdarza się, że kierowcy podejmują nawet kroki prawne, jednak jak pokazuje przypadek z 2015 roku, sądy nie zawsze przychylają się do ich argumentacji. Wówczas sąd w Szczecinie oddalił roszczenie kierowcy, który twierdził, że brak znaku ostrzegawczego był przyczyną kolizji z sarną.
Rola znaków ostrzegawczych
Znak ostrzegawczy „Uwaga na dzikie zwierzęta” jest ustawiany w miejscach stałej migracji zwierząt i tam, gdzie wcześniej dochodziło do kolizji. Leśnicy mają obowiązek informować zarządców dróg o miejscach takich migracji. Znak pojawił się na przykład w miejscu kolizji po informacjach od Nadleśnictwa Gryfino.
Zachowanie ostrożności na drodze
Kierowcy powinni być szczególnie czujni w porze porannej i wieczornej szarówki oraz w miejscach graniczących z terenami uprawnymi. Ważne jest, aby po zauważeniu jednego zwierzęcia na drodze, zachować ostrożność i zwolnić, ponieważ często poruszają się one w grupach.
źródło: Zachodniopomorski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Koszalinie