Na drodze wojewódzkiej nr 206 doszło do poważnego wypadku drogowego. Młody kierowca, zaledwie 21-letni, prowadząc samochód marki BMW, stracił nad nim kontrolę. Pojazd zjechał na pobocze, następnie wpadł do rowu, a ostatecznie uderzył w drzewo. Skutki były dramatyczne, ponieważ siła uderzenia znacząco uszkodziła samochód. Zamiast pozostać na miejscu i wezwać pomoc, młody mężczyzna zdecydował się na ucieczkę, jednak jego starania zakończyły się niepowodzeniem dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego.
Bezmyślność za kierownicą
Przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem ujawniło potencjalną przyczynę utraty panowania nad pojazdem. Kierowca miał we krwi 1,6 promila alkoholu, co jednoznacznie wskazywało na jego niezdolność do bezpiecznego prowadzenia auta. Taka ilość alkoholu to realne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Zatrzymany przez policję mężczyzna już stracił prawo jazdy i czeka go rozprawa sądowa. Obowiązujące przepisy przewidują dla niego do 3 lat pozbawienia wolności, długotrwały zakaz prowadzenia pojazdów oraz kary finansowe, w tym grzywny i świadczenia pieniężne.
Apel o rozsądek na drodze
Policjanci ponownie przypominają o konieczności zachowania rozsądku podczas prowadzenia pojazdów. Jazda pod wpływem alkoholu jest jedną z najczęstszych przyczyn tragicznych wypadków drogowych. Jedna nieodpowiedzialna decyzja może mieć katastrofalne skutki nie tylko dla samego kierowcy, ale także dla postronnych osób. To zdarzenie jest kolejnym dowodem na skuteczność działań policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego w eliminowaniu zagrożeń na drogach.
Bezpieczeństwo na drogach zależy od każdego uczestnika ruchu. Dlatego niezwykle ważne jest, aby kierowcy podejmowali świadome decyzje, unikali prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu i zawsze mieli na uwadze bezpieczeństwo swoje oraz innych.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Koszalinie
