Pielgrzymka nadziei: 60 osób wyruszyło z Darłowa na Górę Chełmską

Grupa sześćdziesięciu pielgrzymów wyruszyła z Darłowa na Górę Chełmską, aby wziąć udział w duchowej podróży pełnej modlitwy i refleksji.

Tradycyjna pielgrzymka franciszkańska na Górę Chełmską

W pierwszy weekend września, o świcie, uczestnicy zgromadzili się przed kościołem pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Darłowie. Przed nimi było 40 kilometrów do pokonania, by dotrzeć do sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej znajdującego się na Górze Chełmskiej. Ta coroczna, wrześniowa pielgrzymka stała się już tradycją dla wielu wiernych, którzy traktują ją jako wyjątkowe rekolekcje w drodze. Wśród pielgrzymów były całe rodziny, osoby duchowne oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy dołączyli, aby uczestniczyć we Mszy św. celebrowanej przez o. Stanisława Piankowskiego, proboszcza parafii w Darłowie.

Udział franciszkańskich kleryków

W wydarzeniu wzięli udział także franciszkańscy klerycy, którzy przybyli z różnych prowincji, aby odbyć swoje rekolekcje w klasztorze w Darłowie. Ich obecność była szczególnie ważna dla całej wspólnoty, co podkreślił o. Kamil Średnicki, przewodnik grupy. Uczestnictwo kleryków w tej pielgrzymce jest częścią ich przygotowań do ślubów wieczystych.

Historia pielgrzymki

Franciszkanie zorganizowali pierwszą pielgrzymkę na tę trasę w 1991 roku, po wizycie św. Jana Pawła II w pobliskim sanktuarium. Od tamtej pory liczba uczestników sukcesywnie rosła. Pomimo wyczerpującej trasy, której pokonanie zajmuje około 10 godzin, coraz więcej ludzi decyduje się na tę duchową podróż.

Refleksje nad nadzieją

W tym roku pielgrzymi skupili się na hasle Roku Nadziei, które jest obchodzone w Kościele powszechnym. Przemierzając malownicze miejscowości takie jak Jeżyce, Dobiesław i Sianów, uczestnicy podejmowali refleksje nad rolą nadziei w ich życiu. Pielgrzymka stała się okazją do powierzenia Bogu swoich intencji oraz do odnalezienia nowej siły płynącej z wiary.

Ojciec Kamil podkreślił, że wszyscy jesteśmy wezwani do tego, by żyć nadzieją, którą daje nam Jezus Chrystus, oraz dzielić się nią z innymi. W codziennym życiu te gesty dobroci i miłości mogą być wyrazem tej nadziei, którą każdy z nas ma obowiązek szerzyć.

Intencje i motywacje pielgrzymów

Pielgrzymka była dla wielu uczestników okazją do modlitwy w różnych intencjach. Małżeństwo Mirosława i Jana z Domasławic przyznaje, że chociaż początkowo mieli wątpliwości, czy podjąć się trudu wędrówki, postanowili jednak dołączyć do grupy. Przyciągnęła ich chęć podziękowania za liczne błogosławieństwa, jakimi zostali obdarzeni w ciągu roku. Para dziękowała za zdrowie nowo narodzonych wnucząt i prosiła o pomyślność dla swoich dzieci.

Ta coroczna wyprawa stanowi nie tylko duchowe wyzwanie, ale także czas na odnalezienie spokoju i wdzięczności za otaczających nas ludzi.