Grupa 60 entuzjastycznych pielgrzymów wyruszyła z Darłowa, aby z modlitwą dotrzeć na Górę Chełmską, przeżywając duchową przygodę.
Przygotowania do wędrówki
Pierwsza sobota września zgromadziła pielgrzymów, którzy z samego rana rozpoczęli swoją drogę. Ich celem było pokonanie trasy o długości czterdziestu kilometrów, prowadzącej spod kościoła pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Darłowie aż do maryjnego sanktuarium na Górze Chełmskiej. Ta wyprawa stała się już tradycją franciszkańską, a uczestniczący w niej nie zważają na trudy podróży, w tym na zmęczenie i letnie upały. W tym roku również nie zabrakło chętnych do udziału w tych jednodniowych rekolekcjach, które były okazją do duchowego wzmocnienia.
Uczestnicy i atmosfera pielgrzymki
Wśród pielgrzymujących znalazły się rodziny z dziećmi, kapłani oraz osoby konsekrowane. Śpiew i wspólna modlitwa były nieodłączną częścią ich podróży, pomagając im przezwyciężyć wszelkie trudności. Wspinaczka na Górę Chełmską była nie tylko fizycznym wyzwaniem, ale także duchowym doświadczeniem, które zjednoczyło uczestników w jednym celu.
Przybycie na miejsce i kulminacja wydarzenia
Na zakończenie pielgrzymki, na Górze Chełmskiej, odbyła się Msza św. w sanktuarium. Do grupy dołączyli inni wierni, którzy dotarli tam innymi środkami transportu, by razem celebrować Eucharystię. Mszy przewodniczył proboszcz darłowskiej parafii, o. Stanisław Piankowski, tworząc podniosłą atmosferę pełną duchowego uniesienia. To wyjątkowe wydarzenie pozostawiło trwały ślad w sercach wszystkich uczestników, umacniając ich w wierze i wspólnocie.