Tragedia w Wiciu: Głuchoniemy Jan D. dźgnął kolegę z Czech, biegli wskazują na niepoczytalność

Noc spowiła nadmorską miejscowość Wicie koło Darłowa, kiedy doszło do wydarzeń, które wstrząsnęły lokalną społecznością. Grupa niesłyszących osób przyjechała tu, by spędzić wakacje. Niestety, zamiast wypoczynku, ich pobyt zakończył się tragedią. 77-letni Jan D., podczas nocy z 22 na 23 lipca 2024 roku, zaatakował 66-letniego obywatela Czech, zadając mu kilka ciosów nożem.

Koszmar w nadmorskim ośrodku

Grupa wynajęła domek letniskowy, by wspólnie cieszyć się wakacyjnym czasem. Po wieczornym spotkaniu towarzyskim, większość udała się na spoczynek. Na parterze pozostali tylko Jan D. i jego czeski znajomy. To właśnie tam kamery monitoringu zarejestrowały przerażające sceny. Na nagraniu widać, jak Jan D. zapala światło i atakuje nożem swojego kompana, po czym ucieka przez okno.

Pomimo odniesionych ran, poszkodowany Czech zdołał dotrzeć na piętro, gdzie przebywali inni członkowie grupy. Za pomocą języka migowego zdołał przekazać, co się stało, co pozwoliło na szybkie wezwanie pomocy. Niestety, mimo starań lekarzy, kilka dni później zmarł w szpitalu.

Poszukiwania podejrzanego

Po incydencie, policja rozpoczęła intensywne poszukiwania sprawcy. Jan D. stał się obiektem obławy na terenie całego kraju. Został zatrzymany cztery dni później, 26 lipca, w Świętochłowicach na Śląsku. Podczas przesłuchania, w którym brał udział tłumacz języka migowego, przyznał się do ataku, tłumacząc swoje działania jako nieświadome, jakby działał we śnie.

Ocena psychiatrów

Początkowo sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla Jana D. Jednak ekspertyza biegłych psychiatrów rzuciła nowe światło na tę sprawę. Zgodnie z ich opinią, w momencie ataku Jan D. był niepoczytalny, niezdolny do rozpoznania charakteru swoich czynów ani kierowania swoim zachowaniem.

Zdaniem lekarzy, umieszczenie mężczyzny w więzieniu nie jest możliwe. Zamiast tego, zalecają jego przymusowe leczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Taki krok ma zapobiec potencjalnemu zagrożeniu dla społeczeństwa w przyszłości.